Co tam sąsiad na osiedlu ?

sąsiedzi

proponuję wpisywać kolejne kradzieże, może ci, ktorzy nie zamykają drzwi poczują się odpowiedzialni

na początek:
we wrześniu:
- rower w 6 w piwnicy
- wózek w 4
- radio ( niekonieczie z powodu drzwi Wink

)

sąsiedzi

piszcie co zostało Wam i sąsiadom skradzione.
A przede wszystkim ZGŁASZAJCIE na policji, nawet jeżeli są to tylko kołpaki ( a ostatnio to co 4 samochód ich już nie ma).

Jeżeli chcemy mieć monitoring osiedla dofinansowany przez miasto, to musimy wykazać, że jest on nam potrzebny.
W statystykach musimy mieć dużo niewykrytych przestępstw ( kołpaki, rowery, radia, piwnice, mieszkania, wózki, torebki itp.).
Dopiero wtedy mamy możliwość dofinansowania : miasto nie będzie wnikać jaką kradzież zgłoszono, tylko będzie widzieć, że w ciągu miesiąca jest np. 30 kradzieży i 10% wykrywalność sprawców.
I urzędy i policja lubuje się w statystykach i mając mozliwość poprawienia jej wyłoży na to kasę.

A jaką mamy statystykę jeżeli nie zgłaszamy przestępstw???

I co z tego, ze my wiemy że nas okradają, skoro nie możemy ani tego zmienić ani się tym argumentem posłużyć w założeniu monitoringu.

Policja nie chce przyjmować drobnych zgłoszeń. Sami przy zgłoszeniu wybicia szyby w aucie usłyszeliśmy, że za mała szkodliwosć i nie ma sensu bo i tak nie znajdą. Wtedy odpuściliśmy sobie, ale to był błąd.
Dla osiedla teraz liczy się każde zgłoszenie.

Koniec roku i początek kolejnego to planowanie wydatków w urzędach. może wykorzystajmy to i wspierając się papierami z policji złóżmy wniosek o dofinansowanie monitoringu.
Ale wtedy solidarnie zgłaszamy na policji wszystko - nawet urwaną wycierazkę Wink

.

A monitoring przydałby się, bo oprócz kradzieży były też i napady rabunkowe gdy nie było jeszcze bloku nr 8. Wieczorem, zimą.

a moze jest na osiedlu ktoś, kto pracuje w ochronie i może wstępnie oszacować koszt monitoringu ( kamery + nagrywanie) firmy ochroniarskiej?
Moze ktoś mógłby oszacować koszt monitoringu tel. kablowej ( kamery+nagrywanie) ?
Ne musi to być monitoring na policji, jeżeli koszt byłby bardzo duży. Same kamery i fakt, ze jest to nagrane zmiejszy przestępczość w naszych blokach.
A moze ktoś pracuje w UM i mógłby prywatnie dowiedzieć się na jakie dofinansowanie mamy szansę?

PeBe

Witam,
12 marca 2005 straciłem szybę kierowcy i radio z moją ulubioną płytą CD ;-( zgłoszone na policji... wiem, że było w nocy - 10 stopni C, ale nikt z Was nie słyszał alarmu, albo nie chciał słyszeć... (ja mam mieszkanie od strony Łódzkiej) auto stojące na parkingu przy wejściu do klatki 8G jest widoczne z ok. 150 mieszkań... nawet Pan taksówkarz z "czwórki" nie widział chyba Wink

MONITORING musi być, bo zbyt mocno śpimy !!!

Ruda

Do ewidencji rzeczy skradzionych dorzucam szybę od samochodu-wiosną tego roku i rower skradziony synowi /praktycznie wyrwany/ na terenie osiedla w maju. W niedługim czasie, w podobny sposób zginął jeszcze jeden rower, o którym wiem. Gdybyśmy byli czujniejsi, baczniej obserwowali co się wokół nas dzieje, widzieli więcej niż tylko czubek własnego nosa, pewnych sytuacji można by uniknąć. Jesteśmy wspólnotą, to jest nasz prywatny teren, pędźmy stąd młodzież z TBS-ów/to huliganeria z Dolnej Orunii/ i innych tam wandali. W ubiegłym tygodniu łobuzy ok. 12 -13-letnie niemal nie rozniosły śmietnika. Skakali jak małpy po dachu, tłukąc pałkami na oślep gdzie popadnie. Nie bójmy się gnojków.

pretty_b

Tym szczeniakom, które próbowały roznieść rzeczony śmietnik - zwracaliśmy uwagę już wielokrotnie. Chorych pomysłów im nie brakuje. To niestety dzieciaki z NASZEGO osiedla. "Bandę" uzupełnia jeszcze jeden koleś, który w czasie tegorocznych Świąt Wielkanocnych rzucał wieczorem przez okno w stronę przejeżdżających samochodów workami wypełnionymi wodą. Może został tak nauczony obchodzić śmingus-dyngus? Nie wiem. Przykro, że rodzice nie potrafią poradzić sobie z własnymi "pociechami"... I, że nie wymagają od nich szacunku dla zarobionych i wydawanych przez siebie pieniędzy.
No cóż. Widać: łatwo przyszło, łatwo poszło.

Darecki

kilka dni temu było włamanie do kilku (4?) piwnic w bloku nr4. Sprawa wyglada dosc dziwnie, bo 1 lub 2 dni wczesniej, byl do jednej z tych piwnic wnoszony komputer (nie przeze mnie Wink

). Zostal skradziony chyba tylko komputer z jednej z tych piwnic, a pozostale wlamania wygladaja na zwykle poszukiwania łupu - ktos musiał wiedziec czego chce (urwane skoble i slady poszukiwań wewnatrz piwnic).
Obym się mylił - ale na sąsiadów chyba też trzeba uważać.

Pozdrowka
Darecki

pretty_b

dodajmy do tego cały szereg skradzionych kołpaków - dotyczy nocy 8/9 października, czyli w ostatni weekend.... łapy pourywać, jak ktoś dorwie. osobiście nie ręczyłabym za siebie gdybym zauważyła tych cwaniaków "w akcji". szkoda słów...

alternatywy4

Po Twoim poście poszedłem zobaczyć do swojej piwnicy. QURRRRRR skobel wywalony. Rzeczy poprzeglądane nic nie zabrali. Po cholerę włazili. Dla mnie do wyjebania jest administracja co to znaczy ,że dwa lata osiedla a już nie zlicze ile ekip sprzątaczek. TO MUSI BYĆ KTOŚ KTO MA KLUCZE DO PIWNICY. DO UBICIA. ALE JA JUŻ MAM NA NICH SPOSÓB Smile

BĘDZIE SIE DZIAŁO.

Ruda

Nasza ulubiona pani administrator rozdała klucze do klatek, a więc i do piwnic, wszystkim firmom, które miały cokolwiek do czynienia z naszym osiedlem. Mad

Klucze nasze mają monterzy tv, internetu, ciepłownicy, listonosze / a jest ich kilku/,pewnie telekomunikacja i diabli wiedzą kto jeszcze.Monter od internetu sam otworzył sobie drzwi do piwnicy, na pytanie skąd je ma- odp.,że z adminisracji. Listonosz wręcz był oburzony, że dopytuję skąd ma klucze-bo jak dostarczy pocztę bez nich? A co nas to obchodzi? Niech roznoszą pocztę popołudniami i wieczorami, skoro większość mieszkańców pracuje.Ciekawe co na to prawo?Do niedawna spokojnie do klatek wchodzili budowlańcy z Kokoszek. A wy się dziwicie skąd tyle kradzieży Question

Ludek

wydaje mi sie ze najlepsza opcja bedzie zalozenie wlasnych zamkow do "domofonu" i do piwnicy - widzialem juz klodki na szafkach do licznikow Wink

porozmawiac z sasiadami i zorganizowac sie a moze bedzie mniej kradziezy
a swoja droga to administratorka lub konserwator powini byc przy tym gdy ktos wchodzi do piwnicy a nie rozdaje klucze na lewo i prawo ciekawe czy do swojego domu tez tak szybciutko daje klucze obcym osobom gdy np przychodzi elektryk czy innej masci monter

PeBe

wg mnie, to tylko administracja lub lokatorzy powinni otwierać drzwi ludziom z zewnątrz, nawet listonoszowi, jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić, że klucze są rozdawane wszystkim dookoła.
Mam nadzieję, że te klucze są tylko pożyczane, ale dorobienie ich jest niemożliwe tylko czysto teoretycznie...

PeBe

szkoda by było zmieniać wkładki, bo te co mamy w domofonach są identycznie kodowane z piwnicznymi i do tego w zastrzeżonym profilu klucza (klasa C), a to jest troche drogie...

alternatywy4

Wywalając administrację zarządamy zwrotu zmiany wkładek. MUSIMY DAĆ RADĘ !

Ludek

ja moge pogodzic sie z tym ze mam inny klucz do domofonu i do piwnicy

koszt dorobienia takiego klucza a nawet wymiana wkladki to groszowa sprawa - cena spokoju Wink

alternatywy4

wkladka systemowa - taka jaka jest na osiedlu to już nie jest taka mała kwota